[en] Accessing MSSQL database from Linux using nice GUI

Sometimes Your customer just has that bloody hosting with IIS and MSSQL database instead of good old Apache+MySQL. I used to use SqlBuddy on Windows, but after switching to Linux I had hard time finding a nice GUI frontend to MSSQL (SqlBuddy fails to work under Wine).

Along came JDBC 🙂

There’s a really nice universal JDBC GUI frontend called SquirrelSQL. Just download and java -jar installer.jar and select MSSQL plugin. Then download jTDS driver and unzip the JAR somewhere. Run Squirrel SQL using its .sh script and double click „Microsoft MSSQL Server JDBC driver”. Add jtds-v.e.r.jar to Extra Class Path and change Class Name to net.sourceforge.jtds.jdbc.Driver and Example URL to jdbc:jtds:sqlserver://<server_name>.

Then create new alias, test and… voila! 🙂

Nie rozumiem Twittera ani Blipa

To miał być komentarz u Pawła, ale w końcu się rozpisałem to publikuję to jako własny wpis.

Ostatnio założyłem z ciekawości konto na Blipie, ale nadal nie rozumiem idei tego wszystkiego.

Kiedyś chciałem napisać sobie prosty programik do robienia takich wpisów – choćby po to by móc wrzucić sobie tam „położyłem klucze na 3 półce od dołu w szafce na przedpokoju” i potem to wyszukać 😀 – i ilość kanałów którymi można notkę na Blipa wrzucić jest dla mnie imponująca.

Niemniej nie rozumiem idei upubliczniania wszystkich tych notek. Będąc w ciekawym miejscu 2-3 dni potrafię wygenerować 800-1000 fotografii; w przerwach w pracy i po pracy, a także nudząc się w podróży mógłbym pewnie nawet kilkaset notek dziennie na Blipie wygenerować.

Szum informacyjny który ja sam generuję staje się pomału dla mnie nie do ogarnięcia. Nie rozumiem jak można dobrowolnie dodać jeszcze czyjś szum do „obserwowanych”. No chyba że byłby to Stanisław Jerzy Lec z jego Myślami Nieuczesanymi 😉

Niebo jest tu na Ziemi

Możesz wypatrywać odpowiedzi wśród gwiazd
Szukać boga i życia na odległych planetach
Mieć swą wiarę w wieczność po życiu
Jednakże każdy z nas zawiera w sobie mapę labiryntu
A niebo jest tu na Ziemi

To my jesteśmy duchem, zbiorową świadomością
Mu tworzymy ból i cierpienie a także piękno na tym świecie
Niebo jest tu na Ziemi

W naszej wierze w ludzkość
W naszym szacunku do tego co ziemskie
W naszym niezachwianym przekonaniu do pokoju, miłości i zrozumienia

Widziałem i spotykałem anioły noszące przebranie
Zwyczajnych ludzi wiodących zwyczajne życia
Wypełnione miłością, współczuciem, wybaczeniem i poświęceniem
Niebo jest tu w naszych sercach

W naszej wierze w ludzkość…

Rozejrzyj się
I uwierz w to co widzisz
Królestwo jest na wyciągnięcie ręki
Ziemia obiecana jest pod twoimi stopami
Możemy i staniemy się tym do czego aspirujemy
Jeśli niebo jest tu na Ziemi

Jeśli mamy wiarę w ludzkość…

Widziałem duchy
Spotykałem anioły
Dotknąłem stworzeń pięknych i cudownych
Byłem w miejscach które kwestionują wszystko co wydaje mi się że wiem
Ale wierzę, wierzę, wierzę że tutaj mogłoby być niebo

Rodzimy się między wrotami z mocą by tworzyć życie
I odbierać je
Świat jest naszą świątynią
Świat jest naszym kościołem
Niebo jest tutaj na Ziemi

Jeśli tylko mamy wiarę w ludzkość…

Niebo może być tu na Ziemi

Tracy Chapman – Heaven is here on Earth

VoIP a serwisy używające tonowego wybierania DTMF (np. mBank)

Od ponad 2 lat korzystamy w domu z VoIP (najpierw był to Halonet, a teraz IPFon) zamiast stacjonarnego telefonu. Ostatnio – jako że przeszedłem na Linuxa i musiałem zainstalować Windows w maszynie wirtualnej, co wiązało się z telefoniczną aktywacją w Microsofcie – okazało się że są problemy z korzystaniem z wybierania tonowego – zaskakiwało tylko co któreś wciśnięcie klawisza, więc aktywacja (9 grup po 6 cyfr!!) Windowsa okazała się niewykonalna.

Technicy z IPFona doradzili taką prostą zmianę w ustawieniach bramki VoIP:

DTMF Tx METHOD zmienić z AUTO na INFO

Pomogło!