Szalejesz za „kochasiem” – kochałabyś szaleńca?
Archiwum kategorii: Skrawki
Mieć nadzieję
Grunt to w życiu mieć nadzieję, iść nawet prosto w zawieję, wierzyć w los. Sprzeniewierzyć wszelkim kłamstwom, nie wierzyć żadnym doradcom, znaleźć głos.
W moim sercu mieszka wolność, nie dam zamknąć go na klucz. W moim sercu żyje radość, nie gasnąca pośród burz. Moje serce coraz bardziej bije w rytm porannej mgły. Moje serce nie zapłacze, kiedy pękniej jego nić…
Jak może być inaczej?!
Grunt to życia nie poddawać, ślad po sobie Im zostawiać, siłę brać. Iść naprzeciw wszystkim ludziom, tęczą, deszczem być i burzą, wszystko dać.
W moim sercu…
Bez sensu
Nie ma sensu moje życie, bezcelowo idę w dal. Brakuje drugiej połowy, by złu kopa w tyłek dać.
Ale i tak skruszę ją, ciemną ścianę w sercu mym. Wielką siłą moich rąk wrócę w swój prywatny rytm.
Nie ma sensu moje życie, moim sercem targa ból. Brakuje mi wzajemności, by dosięgnąć szczęścia wrót.
Ale i tak…
Nie ma sensu moje życie, niczyj uśmiech wita mnie. Brakuje mi tylko Ciebie, bym się pozbył słonych łez.
Ale i tak…
Skruszę ścianę Twoich słów choćby głową – uda się! Czeka mnie kraina snów gdzieś za ścianą, ja to wiem.
Nie dam sercu zabić się i zapłakać mnie na śmierć. Przecież musi dwoje chcieć, żeby jakąś szansę mieć!
A ja kocham sam…
Nie przejmuj się – przestanę…
Nigdy nic razem
Nigdy nic razem nie przeżyliśmy i nawet dobrze nie znamy się. Zaledwie czasem z sobą byliśmy, całkiem fałszywi – dobrze to wiem.
Nigdy nic razem nie przeżyliśmy, choć dotyk oczu dosięgał ust. Ten stan zapewne tylko się przyśnił, bo Ciebie nigdy nie było tu.
Nigdy nic razem nie przeżyliśmy, może zbyt wiele prosić bym chciał. Chciałbym, by sen mój się kiedyś wyśnił i abym dłonie swe Twoim dał.
Ty
Powiew wiatru smaga twarz, kropla rosy w oku tkwi. Tęcza w Twoich ustach trwa, w Twoim sercu radość brzmi.
Wodospady Twoich słów, piękno zwykłych marzeń Twych, Zachód słońca Twego snu i nie mogę z Tobą być…