Gdy Ci powiem, że Cię kocham, znowu będę cierpiał – wiem. Tylko więc w poduszkę szlocham, gdy mych marzeń pada deszcz.
Nikt nie kocha za wrażliwość, choćby lubił wiersze me. Każdy krzyczy: „Oto miłość!”, a ona najcichsza jest.
Zrobisz wszystko, nawet skłamiesz, aby święty spokój mieć. Gdy kolejne serce złamiesz, nikt nie ujrzy Twoich łez.