Cichy płacz

Gdy Ci powiem, że Cię kocham, znowu będę cierpiał – wiem. Tylko więc w poduszkę szlocham, gdy mych marzeń pada deszcz.

Nikt nie kocha za wrażliwość, choćby lubił wiersze me. Każdy krzyczy: „Oto miłość!”, a ona najcichsza jest.

Zrobisz wszystko, nawet skłamiesz, aby święty spokój mieć. Gdy kolejne serce złamiesz, nikt nie ujrzy Twoich łez.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *