Zaufam

Dokąd pójść, gdy we krwi tonie świat? Skąd brać wzór, gdy „ti-wi” nawet zbladł? Jak kochać, gdy zdradza własny brat? W co wierzyć, gdy przestał szumieć wiatr?

Co mówić, gdy słowa tracą sens? Gdzie płynąć, gdy niewidoczny brzeg? Jak wytrwać, gdy się osiągnie kres? Jak słuchać, gdy śmierci pragnie szept?

Gdzie uciec, gdy zakażą nam żyć? Czym skleić pękniętą cienką nić? Dać wiarę? A cóż zostaje mi? Zaufam. Tak pewnie ma już być…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *