Znów tylko sen

Od lat byłem sam nie kochał mnie nikt A wśród pustych ścian me łzy ciągle schły

Kochałem nie raz a mnie nigdy nikt Rzucały mi w twarz słów ostrych deszcz kry

Lecz teraz Ty tu siedzisz obok mnie I mija mój ból bo ze mną być chcesz

Bóg uczynił skłon nagle kocham Cię Gdy wyciągam dłoń znów pryska mój sen…

Jedna myśl nt. „Znów tylko sen

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *