„Cierpienia młodego Wertera…

…jako materiał do rozważań
dla współczesnego nastolatka”

Powieszę się.
Odbiorę sobie życie, tak jak on.
Na przekór dziewczynie, która mnie nie zna,
choć może byliśmy razem.

Umrę.
Zadzwoni w wieży dzwon.
Pomimo grobu agonia będzie trwać,
gdy zimnem mnie obdarzy.

Bohater.
Nietrudno nim być na papierze
lub pewnie idąc na śmierć,
samemu z tą decyzją.

Buntownik.
Też mógłbym trwać w tej wierze,
serce odważne mieć
i siedzieć nad walizką…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *