Czy widzisz cień za sobą? On nie odbija się w lustrze. Choć nie ma oczu, ust, uśmiechu, ma wrażliwe serce.
Choć widzisz go codziennie, nie lubisz się z nim znać. Po cieniu czarnym depczesz, a on nie może wstać.
Czy widzisz łzy na ziemi? To Twojej winy ślad. To łzy tych wszystkich cieni, zdeptany serc ich płacz.
I nie wiem, czemu ranisz tych, co kochają Cię. I tylko wie wytrwały – dlaczego depczesz? – cień…