Dźwięki ciszy mnie kołyszą, oczy skleja słodki sen. Wszędzie błogo, zapadł spokój, a Ty jesteś obok mnie. Wiatr już ucichł, mróz też puścił, więc cieplutko nam tu jest. Światła zgasły, a świat zasnął, tylko świerszcze grają gdzieś.
Lśni jezioro, w dali brzeg, w górze księżycowy blask. Siedzisz w łódce obok mnie, nas nie złapie nigdy czas.
Podaj rękę, zawsze będę na dotknięcie palców Twych. Złe minuty w mgłę osnute, nie będziemy liczyć dni. Świat się skończy, nie rozłączy tego, co złączyły sny. Nie odejdę, zawsze będę na dotknięcie palców Twych.
Lśni jezioro…