Brak

Brakło wody w oceanie, wygiął żagle wiatru brak. Już za chwilę deszcz ustanie, a po chmurach zniknie ślad.

Brakło piasku na pustyni i na wieczność przyszedł mróz. Bladym słońca blask uczyni, zniknie z nieba Mały Wóz.

Brakło ludzi w wielkim kraju, został pusty, tak jak nic. Wkrótce, w kwietniu, może w maju samotnie zakwitną bzy.

Brakło Ciebie przy mym boku, niczym bańka prysnął sen. Pewnie kiedyś, w którymś roku całkiem rozstaniemy się…

A ja kocham Cię. I nie mogę Cię mieć…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *